„Kiedy rodzi się twoje maleństwo, na świat przychodzi także jego mikrobiom” – czy to początek jakiegoś horroru???
Nie, tak zaczyna się pewna sympatyczna, choć reklama telewizyjna, która niedawno zaintrygowała katalogerki do tego stopnia, że znów postanowiłyśmy sięgnąć do naszej półki z literaturą popularnonaukową.
I znalazłyśmy na niej, w Czytelni Ogólnej, książkę „Mikrobiom : najmniejsze organizmy, które rządzą światem” Eda Yonga, wydaną przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego w serii #nauka (przekład: Magdalena Rabsztyn-Anioł, rok wydania 2018).
Małe wprowadzenie dla ciekawych świata:
„Biom, to rozległy obszar o określonym klimacie, charakterystycznej szacie roślinnej i szczególnym świecie zwierzęcym. Typ roślinności biomu jest charakterystyczny, choć skład gatunkowy może być różny w zależności od położenia geograficznego i historii flory. Podobnie rzecz się ma ze składem gatunkowym zwierząt”. (wikipedia)
Tajemnicze słowo „mikrobiom” (mikrobiota) oznacza ogół mikroorganizmów występujących w danym siedlisku, a szczególnym przypadkiem takiej społeczności mikroorganizmów jest mikrobiom człowieka.
Dokładnie tak – „człowiek-to-brzmi-dumnie” jest siedliskiem milionów organizmów!
Tak pisze o tym Ed Yong:
„Ziemia mieści bogactwo różnorodnych ekosystemów: lasy deszczowe, stepy, rafy koralowe, pustynie, słone bagna – każdy z własnym szczególnym zespołem gatunków. Jednakże pojedyncze zwierzę także jest pełne ekosystemów (…) Wszystkie te koncepcje, których ekologowie używają do opisania ekosystemów na skalę kontynentalną, tych widocznych z satelitów, mają zastosowanie także do ekosystemów w naszych ciałach, na które patrzymy przez mikroskopy”. (strona 12)
I jeszcze o nas samych:
„Każdy z nas ma liczną menażerię mikroorganizmów, znaną jako mikrobiota lub mikrobiom. Żyją na nas, w naszych ciałach, a czasem i we wnętrzu komórek. Ogromna większość z nich to bakterie, ale są to również inne malutkie organizmy, w tym grzyby, czy archeony (…) Są także wirusy (…) Nie widzimy żadnej z tych maleńkich drobin (…)
Orson Wells mylił się, mówiąc: „Tak naprawdę rodzimy się samotni, żyjemy samotni i umieramy samotni”. Nawet kiedy jesteśmy sami, nigdy nie jesteśmy samotni. Istniejemy w symbiozie: to cudowny termin odnoszący się do kilku organizmów żyjących razem. Niektóre zwierzęta zostają skolonizowane przez mikroorganizmy jeszcze jako niezapłodnione jaja, inne spotykają pierwszych partnerów w chwili narodzin. Kiedy jemy, one także się pożywiają. Kiedy podróżujemy, jadą z nami. Gdy umieramy, to one nas zjadają. Każdy z nas jest ogrodem zoologicznym – kolonią zamkniętą w jednym ciele. Wielogatunkowym kolektywem. Całym światem.” (strony 11-12)
Możemy te fraktalne skale mikro i makro porównywać poprzez analogie – są odmienne, ale ich działaniem i niedziałaniem rządzą te same zasady:
„Możemy porównywać przewód pokarmowy osoby cierpiącej na nieswoiste zapalenie jelit do umierającej rafy koralowej (…) – to przecież wyniszczony ekosystem, w którym równowaga organizmów została poważnie zachwiana”. (strona 12)
Nadal brzmi jak horror? Ale też wręcz jak poezja 🙂 Taka jest ta książka 🙂
Wg różnych badań, na każdą komórkę tworzącą to, co nazywamy naszym ciałem, przypada dziewięć obcych komórek – obcych mikroorganizmów, co oznaczałoby, że jesteśmy sobą – ludźmi – w zaledwie 10 procentach; wg innych badań taka proporcja wynosi 1:2 (pół na pół), a to i tak wciąż dużo!
Mikrobiom każdego człowieka jest wyjątkowy i niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, jak odcisk palca. Jeśli go pielęgnujemy i o niego dbamy, nie zaburzamy jego funkcjonowania, on dba o nas. O naszą odporność i zdrowie, nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Symbioza = równowaga, równowaga = symbioza.
Autor książki, Ed Yong, jest brytyjskim pisarzem i dziennikarzem naukowym, absolwentem zoologii i biochemii Uniwersytetu Cambridge i Uniwersytetu Londyńskiego, autorem poczytnego bloga popularnonaukowego Not Exactly Rocket Science oraz wielu tekstów publikowanych w popularnych periodykach popularnonaukowych, laureatem wielu nagród.
Nasza dzisiejsza bohaterka – książka „Mikrobiom” – otrzymała Nagrodę główną w konkursie Mądra Książka roku 2018. Konkurs ten promuje mądre i rzetelne publikacje popularnonaukowe dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a na jego stronie domowej przeczytacie m.in.:
„Wierzymy w świat mądrych, kreatywnych i pełnych pasji ludzi, którzy chcą uczynić go lepszym!
Pamiętajmy ile dają nam książki popularnonaukowe!
Odpowiadają na pytania, stymulują, tłumaczą świat, pobudzają wyobraźnię, pobudzają pasję, otwierają umysł.”
Jesteśmy za!
Więcej przeczytacie tutaj.
Oraz na stronie samego wydawnictwa.
Sam autor dziękuje za Nagrodę i opowiada trochę o swojej książce tutaj.
Katalogerki zapraszają też do obejrzenia, a przede wszystkim wysłuchania, co na temat mikrobiomu ma do powiedzenia ulubiony popularyzator nauki katalogerek – Łukasz Lamża (m.in. o odporności, antybiotykach, chorobach autoimmunologicznych, czy depresji w związku z mikrobiomem a naszym stylem życia) – tutaj: „Mikrobiom, czyli ja i moje bakterie” .
A w sobotę, 27 czerwca, będziemy obchodzić Światowy Dzień Mikrobiomu. Jesteście ciekawi jak?.. 😉
Z bibliotekarskim pozdrowieniem
Dział Gromadzenia i Opracowywania Zbiorów MBP