Odcinek 53

Dzisiejszym odcinkiem rządzić będzie jedno z ulubionych słów/haseł/deskryptorów katalogerek – „tajemnica”.

Tydzień temu właściwie też rządziło, że nie wspomnimy wakacyjnych odcinków z pogranicza faktów a teorii spiskowych, a nie doszłyśmy przecież jeszcze do ulubionych thrillerów i horrorów z półki katalogerskiej 😉 Poczekajcie tylko… 🙂

„Trylogia nowojorska” wciąż pozostaje najpopularniejszym, najbardziej cenionym i reprezentatywnym dziełem Paula Austera, urodzonego w 1947 roku amerykańskiego pisarza, scenarzysty, eseisty, tłumacza oraz reżysera filmowego („Dym”, „Lulu na moście”).

Auster urodził się w rodzinie żydowskiej, której korzenie sięgają Polski. Jego dziadkowie ze strony ojca pochodzili ze Stanisławowa w Galicji (obecnie Iwano-Frankiwsk, Ukraina), babka ze strony matki z Mińska, a dziadek był polskim Żydem, który jako dziecko znalazł się w Nowym Jorku.

Karierę pisarską zaczynał od poezji i twórczości eseistycznej, tłumaczył poetów francuskich, prowadził też kursy przekładu. Pierwszą powieść opublikował pod pseudonimem i był to kryminał, a jak na ten gatunek dość przeciętny i nudnawy kryminał, „Nieczyste zagranie”, jednak już w tej książce pojawiły się charakterystyczne motywy, które będą przewijać się, a nawet zdominują twórczość Austera później, w „Trylogii” osiągając swoje apogeum: przypadek, zbieg okoliczności i przeznaczenie; niepokój, dziwne napięcie i poczucie nieuchronnej katastrofy; przedstawianie samotniczego, ascetycznego stylu życia; bohaterowie pełni obsesji, często będący detektywami, pisarzami i jednocześnie narratorami opowieści; zaburzenia percepcji, psychiczne oraz utrata zdolności rozumienia, utrata języka, pamięci; zwyczajność życia codziennego przemieszana z jego transcendencją, tajemniczością; absurd; surrealizm; życiowa przegrana; brak ojca; pisanie i opowiadanie historii, metafikcja – autotematyzm; intertekstualność; amerykańskość; Nowy Jork.

Na „Trylogię nowojorską” („The New York Trilogy”, 1985-6) składają się trzy minipowieści: Szklane miasto („City of Glass”), Duchy („Ghosts”) oraz Zamknięty pokój („The Locked Room”). Wspólnym mianownikiem tych opowieści jest model bohatera-narratora, który prowadząc śledztwo w pewnej sprawie zatraca się w wielowarstwowej zagadce tożsamości śledzonego obiektu i co za tym idzie wielopiętrowej rzeczywistości, i popada w obsesję, a w konsekwencji szaleństwo.

Pozornie znajomy świat, otoczenie, staje się powoli nie wiedzieć dlaczego coraz bardziej przesycone nieokreślonym zagrożeniem, niejasnym, narastającym niepokojem, a zdezorientowani bohaterowie poddają się tej atmosferze i ulegają jej hipnotyzującym rytmom, które nakładają na rzeczywistość do bólu realistyczną filtr zniekształcenia, surrealizmu i halucynacji.

W rezultacie dostajemy opowieść trzymającą w napięciu, ale nie sensacyjną, a filozoficzną i egzystencjalną, z otwartym zakończeniem, pozostawiającą czytelnika nie tyle z niedosytem, co – podobnie jak bohatera – zagubionego i zatrwożonego w obliczu Tajemnicy.

Auster zaciera granice, łączy i miesza, jak wytrawny postmodernista – fikcję literacką z autobiografią, to, co realne z tym, co surrealne, przypadek z przeznaczeniem, naturę z wychowaniem, wysokie z niskim, nasycając opowieści aluzjami literackimi i kulturowymi odniesieniami oraz zwracając uwagę na samą sztukę opowiadania historii, rolę i miejsce w niej narratora/autora.

Wśród pisarzy, którzy wywarli największy wpływ na styl i egzystencjalne oraz transcendentne zainteresowania Austera wymienia się przede wszystkim Henry’ego Davida Thoreau, Ralpha Waldo Emersona, Edgara Allana Poego, Samuela Becketta, czy Nathaniela Hawthorne’a, co samo w sobie mówi nam też już trochę o klimatyczności np. „Trylogii nowojorskiej”.

Katalogerki po latach najlepiej pamiętają i wciąż są zafascynowane odjechaną historią profesora językoznawstwa, który na swoich własnych dzieciach przeprowadził bardzo nieetyczny eksperyment, którym chciał potwierdzić swoją wydumaną teorię istnienia naturalnego i pierwotnego, jakoby automatycznego języka, a w wyniku którego to eksperymentu unieszczęśliwił na zawsze swoje latorośle, czyniąc z nich „wilcze dzieci”.

Zachęcamy do lektury 🙂

W naszym katalogu i bibliotekach znajdziecie nie tylko książki Paula Austera,  ale również Siri Hustvedt, prywatnie żony Paula .

Z bibliotekarskim pozdrowieniem
Dział Gromadzenia i Opracowywania Zbiorów MBP