Dziś mija 5 lat od śmierci Marii Danuty Betto, włocławskiej poetki i pielęgniarki.
Urodzona w kolonii Podrudawka na Białostocczyźnie, po śmierci swojego ojca wraz z matką i rodzeństwem przeniosła się do Włocławka.
Choć sama pisarka za początek swojej drogi twórczej uznawała wstąpienie do Klubu Literackiego Kujawy w 1968 r., to jej pierwsze utwory poetyckie ukazały się drukiem dużo wcześniej w łódzkim tygodniku „Odgłosy”. Debiutancki tomik „Dlaczego na miłość nie biją dzwony” otrzymał cztery nagrody, w tym nagrodę Ministra Kultury i Sztuki. Przez całe swoje życie wydała 26 tomików poezji. Jej twórczość to przede wszystkim świadectwo samotności jednostki i ciężkich doświadczeń wojennych. Została uhonorowana tytułem Zasłużonego Obywatela Miasta Włocławek i pięciokrotnie przyznano jej nagrodę Prezydenta Miasta Włocławek. W 2010 r. otrzymała stypendium Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Wielokrotnie była gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zdzisława Arentowicza we Włocławku.
Zmarła 30 grudnia 2016 r. we Włocławku i została pochowana na Cmentarzu Komunalnym we Włocławku.
