Śladami Arentowicza

Uszanowanie! Nazywam się Zdzisław Arentowicz i jestem patronem Miejskiej Biblioteki Publicznej we Włocławku. W poprzednim poście opowiadałem Wam o moich związkach z Fryburgiem i dziś zapraszam jeszcze raz do Szwajcarii, a jednocześnie do mojej Biblioteki, do Włocławka. Jak to możliwe?

Dzięki wystawie pt. „Stefan Żeromski w Rapperswilu”, którą możecie oglądać do końca listopada w holu Biblioteki przy ul. Warszawskiej.

Rapperswil, to miasto położone we wschodniej Szwajcarii, nad brzegiem Jeziora Zuryskiego (od 2007 roku połączone w jedno z miejscowością Jona w Rapperswil-Jona). W 1870 roku zostało założone tu, w celu bezpiecznego przechowania pamiątek i zabytków polskiej kultury oraz jej popularyzacji, Muzeum Polskie, które od powstania aż do roku 2022 miało siedzibę w zamku z końca XIII wieku. Na przełomie XIX i XX wieku Muzeum miało największą bibliotekę polską na emigracji, w tym bogaty zbiór rękopisów.

Od samego początku istnienia, było to miejsce ważne i obecne tak w sercach i umysłach Polaków na emigracji, jak i na mapach ich podróży, czy raczej tułaczki, a wręcz jej punktem obowiązkowym.

Muzeum odwiedziło wiele znamienitych, choć wtedy jeszcze nie tak znanych postaci, m.in. Eliza Orzeszkowa, Maria Konopnicka, czy Bolesław Prus. Niektórzy z gości zostali tutaj na dłużej, np. Stefan Żeromski, który w latach 1892-1896 pracował w Muzeum jako bibliotekarz. To tutaj powstały m.in. „Syzyfowe prace”.

Jakie były dalsze losy Muzeum Polskiego w Rapperswilu?

Czy i ja je odwiedziłem? A może spotkałem Żeromskiego?…

Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie oczywiście w Bibliotece Zapraszam!

Przypominam też o wystawie.

Tymczasem jeszcze mapka, gdyby ktoś kiedyś chciał odwiedzić miejsce, w którym zatrzymałem się podczas studiów we Fryburgu – Rue de Romont 8.

Kolejny przystanek naszej podróży już wkrótce – wypatrujcie!

Z poważaniem

Zdzisław &CO

(Emila Szczepańska, Dział Gromadzenia i Opracowania Zbiorów MBP)