…a tymczasem u katalogerek… odcinek pt.: Stara baśń

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, dawno, dawno temu…

…zbrodnia się stała niesłychana!
Myszki pożarły Pana* 😲

🌟🌟🌟

W legendzie, to myszy zjadły Popiela. Myszy, które wylęgły się z ciał pomordowanych podstępnie przez okrutnego uzurpatora współplemieńców i braci (nie, już nie jesteśmy w Japonii, wróciliśmy na rodzimą ziemię i jej horrory 😉).

I tak, jak w każdym szeptuchowym zaklęciu, w magicznych i tajemnych ingrediencjach w stylu oczu nietoperza, skrzeli traszki, czy śliny wilkołaka zbieranej z kory brzozy wyrosłej na północnym stoku czwartego pagórka osłoniętego przed wiatrem krzakami czeremchy na dwa dni przed pełnią księżyca przez dziewicę… (wdech 😤) faktycznie zapisana jest dawno odkryta chemia, biologia i fizyka, która być może w innej formie nie przetrwałaby do naszych czasów, tak w każdej legendzie jest ziarno prawdy, a nawet dwa (wydech😥😅).

📍 W „Starej baśni” 📖📚 Józefa Ignacego Kraszewskiego (1812-1887), Myszki, to ród kmieci, który buntuje się przeciwko rządom i brutalności chorego z ambicji Popiela, pogardliwie zwanego w powieści Chwostkiem, i który to ród doprowadza do obalenia tyrana. Miejsce słowiańskiego Makbeta zajmuje Siemowit i choć jedynym źródłem historycznym, które o jego istnieniu wspomina są kroniki Galla Anonima, to wciąż uznawany jest on przez znawców tematu za protoplastę dynastii Piastów.

📍 „Stara baśń” powstała w 1876 roku i stanowi pierwszą część składającego się z 29 części cyklu powieściowego pt. „Dzieje Polski”. Opisuje na poły mityczne, na poły prawdziwe dzieje Polan i początki państwa polskiego.

📍 Akcja tej powieści historycznej zbudowana została poprzez tradycyjną, klasyczną i realistyczną narrację, więc czyta się ją bardzo swobodnie i przyjemnie, mimo że autor posługuje się w niej też licznymi archaizmami i zapożyczeniami z innych języków słowiańskich, nieobca była mu też słowotwórcza smykałka to tworzenia pseudosłowiańskuch neologizmów i również takimi wzbogacił i tak już stylowy oraz dopracowany w każdym calu język opisów wydarzeń, relacji międzyludzkich, czy piękna przyrody, ale nade wszystko wierzeń, zwyczajów, obrzędów, rytuałów i legend naszych ziomków.

📍 Może i w centrum wydarzeń jest historia. Ale nie mniej ważną rolę odgrywa tu historia trochę tylko mniejsza – miłosna.

Doman, wojownik, zakochuje się w Dziwie, wybranej do miłowania bóstw oraz posługi w poświęconych im świątyniach jasnowidzce. Nie dla Dziwy ziemska miłość.
Boginie przeznaczenia mają jednak wobec tej miłości swoje, zupełnie inne, niż dziewczyna plany…

📍 Jednym z centralnych wydarzeń jest w opowieści noc kupały – bodaj najważniejsze ze słowiańskich świąt – związane z letnim przesileniem Słońca, obchodzone podczas najkrótszej nocy w roku, z 21 na 22 czerwca (tak, to już dziś!).
To podczas tej gorącej i fantasmagorycznej nocy Doman porywa swą brankę… po raz pierwszy 🙊.

Zresztą powiem Wam, czego w tej książce nie ma, to głowa mała 🙈. Walka o władzę, przemoc, namiętności, sex, drugs & rock’n’ roll! „Gra o tron” przy „Starej baśni”, to jak bajeczka dla grzecznych dzieci 😏.

Wydawnictwo opatrzone zostało komentarzem historycznym oraz uatrakcyjnione ilustracjami, które robią wrażenie i dziś – są to przepiękne grafiki Michała Elwiro Andriollego (1836-1893), rysownika i malarza, który wsławił się m.in. wykonem niesamowitych rycin do „Pana Tadeusza”.

📍 A jeśli wciąż jeszcze nie jesteście przekonani do sięgnięcia po lekturę, to choć w to nie wierzę 😉, na wszelki wypadek podzielę się z Wami czymś, co dodatkowo mnie w całej tej historii zaskoczyło, ale i urzekło – biografią autora 📖.

📍 Z pewnością słyszeliście, że Józef Ignacy dzięki swej twórczej płodności trafił do księgi rekordów Guinnessa? Wciąż należy do niego rekord uzyskany największą liczbą wydanych książek i wierszy w historii literatury polskiej, w rankingu światowym zajmuje pisarz w tej chwili siódme miejsce (dane na 2019r., źródło: wikipedia).

Jego dorobek obejmuje 600 tomów różnej maści pism, do tego jeszcze artykuły, redakcje i korespondencja. W ciągu 57 lat wydał 232 powieści, w tym 144 o tematyce społeczno-obyczajowej, a 88 historycznej (wikipedia).

Myślę, że Remek Mróz musi się jeszcze trochę postarać… 😉

📍 Nie liczby są tu jednak najciekawsze, tylko człowiek. A człowiekiem musiał być Kraszewskim niesamowitym!

Pochodził z rodziny ziemiańskiej i z tradycjami. Pierwsze zainteresowania kulturą i literaturą zawdzięcza dziadkom, pod opieką ktorych się wychowywał.

📍 Dorosły Kraszewski wyróżniał się dużą wrażliwością społeczną, co obok historii znajdowało odbicie w jego twórczości. Był człowiekiem nowoczesnym i oświeconym, niepokornym nonkonformistą. Pisał, pisał, pisał.
Był też grafikiem i malarzem.
…oraz persona non grata w ojczyźnie na skutek organizowania pomocy uciekającym za granicę po powstaniu styczniowym i pisania o tym (20 lat na obczyźnie w Dreźnie).
Podróżował, politykował i …siedział w więzieniu. Angażował się w tysiące projektów różnego autoramentu. Był człowiekiem wszechstronnym i ciekawym świata, niespokojnym duchem.

📍 A wszystko odzwierciedla jego bogaty i różnorodny dorobek literacki. Warto go poznać, choć musnąć, poczynając od „Statej baśni” może właśnie?

Tymczasem mamy jeszcze jedną po temu okazję – nasze jutrzejsze spotkanie autorskie, z Ewą Beynar-Czeczott, córką Pawła Jasienicy i wokół postaci tego wybitnego historyka, który w swoim najbardziej znanym dziela pisał m.in. o rodzie Piastów i początkach państwa polskiego 👉 https://tinyurl.com/89akcu29 👈
Nie macie ochoty sprawdzić, czy i u Jasienicy myszy jedzą Popiela? 😎

👉👉👉 Zapraszamy na spotkanie oraz, jak zwykle, do naszego katalogu i bibliotek. Tym razem po słowiańszczyznę 📚📚📚

📍 Niedawno, podczas spotkania autorskiego, usłyszałam od Katarzyny Puzyńskiej, że dobrze znamy, bo uczymy się o tym od szkolnych lat – mitologię grecką, rzymska, a nasza rodzima mitologia, słowiańska, stanowi dla nas wielka tajemnicę i niewiadomą, w szkole traktowana jest bardzo po macoszemu, jeśli w ogóle. Nie pierwszy raz spotykam się z taką opinią i przyznacie sami, że coś w tym jest?

Polecam, oprócz tytułów faktograficznych, słowiańską 📚📚📚 „Chąśbę” Puzyńskiej oraz – chyba najbardziej znany cykl inspirowany słowiańską kulturą – 📚📚📚 „Kwiat paproci” Katarzyny Bereniki Miszczuk. Już #wkrótcenapółce najnowsz tom cyklu – „Gniewa” 👍

Również polecam Waszej uwadze powieść naszego lokalnego twórcy, Krzysztofa Niedziałkowskiego – 📚📚📚 „Strażnik Czasu : początek” oraz 🎥🎬 filmy: ekranizację „Starej baśni” z 2005 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana oraz oryginalny szwedzki horror z roku 2019 – „Midsommar” (w krajach anglosaskich kupalnocka zwie się właśnie midsummer/mittsommerfest) – jest naprawdę straszny 😅.

🌟🌟🌟

„Na głowie ma kraśny wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży baranek,
A nad nią leci motylek.
Na baranka bez ustanku
Woła: baś, baś, mój baranku!
Baranek zawsze z daleka;
Motylka rózeczką goni
I już, już trzyma go w dłoni:
Motylek zawsze ucieka.”**

Czy to bajka, czy nie bajka?..

Z bibliotekarskim pozdrowieniem
Dział Gromadzenia i Opracowania Zbiorów MBP
tekst: Emilia Szczepańska

🌟🌟🌟

** to fragment z „Dziadów” Adama Mickiewicza, a * jest parafrazą strofy rozpoczynającej jego wiersz „Lilije” należący do cyklu „Ballady i romanse”, który będziemy mogli przypomnieć sobie razem już niedługo, podczas narodowego czytania we wrześniu. Już dziś zapraszamy!