„Czytelnicze oblicze” – spotkanie z Anną Szczęsną

Już w ten czwartek widzimy się na spotkaniu autorskim z Anną Szczęsną, a żeby dać Wam przedsmak tego, czego możecie się spodziewać zachęcam do zajrzenia do naszego katalogu i odwiedzenia Biblioteki oraz wypożyczenia (nie)jednej z 18 książek Ani : https://tinyurl.com/4hfsvp6f

Ostatnio podzieliłam się z Wami informacją, że #wkrótcenapółce jedna z powieści Autorki – „Przystań nad Wisłą” – pojawi się w Bibliotece również w formie audiobooka i będzie ją można wypożyczyć w Mediatece. Tymczasem ja jestem na świeżo po lekturze „Przystani” i niezależnie czy w formie do odsłuchania, czy samodzielnego przeczytania gorąco ją Wam polecam.

Powieść oparta jest na klasycznym już motywie porzuconej kobiety, która wyprowadza się na wieś i zaczyna budować swoje życie od nowa. Tylko że… No właśnie, tylko że Tamary nie porzuca mąż, ale w pewien sposób ojciec. Dziewczyna trafia do Włocławka, wprowadza się do domu położonego niedaleko tamy, który kryje w sobie pewna tajemnicę i smutną przeszłość. Dom był prezentem, który mama Tamary otrzymała od szalenie w niej zakochanego młodego architekta, kiedy Tamary nie było jeszcze na świecie.

Powieść zaskoczyła mnie nie tylko oryginalnym podejściem do tematu kobiety, która zmuszona przez okoliczności emancypuje się i odmienia swoje życie. Spodziewałam się „tylko” powieści obyczajowej, może z wątkiem romansowym, tymczasem okazało się, że to pełnoprawna proza psychologiczna, pełna wiarygodnych i zapadających głęboko w duszę dialogów wewnętrznych i przemyśleń. To emocjonalna, wzruszająca i dająca do myślenia opowieść, dzięki której poszerzamy też wgląd w nas samych.

Tu zwróciło moją szczególną uwagę to, w jaki sposób Autorka uważnia potrzebę i wartość uczenia się bycia sam na sam ze sobą i czerpania z tego siły, spokoju oraz samoakceptacji.

I nie przypadkiem dziewczyna na okładce jest w czerwonym sweterku. To symboliczne. Garderoba Tamary na początku powieści to ubrania w kolorach szarym, czarnym i granatowym, dopiero tutaj, we Włocławku się to zmienia. Dzięki komu i czemu? O tym musicie już przekonać się sami.

A do zdjęcia na tle najprawdziwszej na świecie Wisły, w czerwonym sweterku, zapozowała koleżanka ze Strefy Dziecka – Karina .

Zapraszamy w czwartek, 21 września, na 17:00!

(Emila Szczepańska)

PS: Spodobało mi się również to, w jaki sposób Autorka przedstawiła w książce Włocławek… i włocławian – niektórych może nawet rozpoznacie?…